Lookfantastic Beautybox BLOSSOM EDITION – kwiecień 2021

Autor kosmetyczna.fanatyczka

Przychodzę do Was z zawartością kwietniowego Beautybox Lookfantastic, który przyszedł do mnie ze sporym opóźnieniem i to większym niż w marcu. Nie wiem skąd te opóźnienia ale są od stycznia tego roku. Każde pudełko otrzymuję w drugiej połowie miesiąca, mam nadzieję że niedługo się to zmieni, ponieważ to oczekiwanie jest potworne.

W tej edycji wartość pudełka jest oszałamiająca, pojawiła się marka selektywna, która co jakiś czas jest umieszczana w boxach. O czym mowa? Sprawdźcie sami…

AVANT, PINK ORCHID SUBTLE RESTORING OVERNIGHT SERUM

Pierwszy produkt z pudełeczka został ujawniony w poprzedniej edycji, dlatego od niego zacznę. Jest to najbardziej wyczekiwany kosmetyk, czyli odbudowujące serum na noc, które ma wspierać skórę podczas snu, pomagając jej uzupełnić niezbędne rezerwy wilgoci, przyczyniając się do zmniejszenia suchych plam oraz łagodzenia oznak stresu i zmęczenia. Serum to zawiera w składzie różową orchideę, która ma za zadanie uelastyczniać skórę i pomagać zmniejszyć widoczność drobnych linii i zmarszczek oraz kwas hialuronowy, który ma wnikać w głąb skóry, aby odżywić i zrewitalizować jej zewnętrzne warstwy. Skóra ma być intensywnie nawilżona, miękka, gładsza i bardziej promienna. Kosmetyk ten otrzymujemy w pełnowymiarowej wersji, czyli w pojemności 30 ml, a jego cena to aż 460 zł, także naprawdę nie mało.

Osobiście jestem zachwycona, że ten produkt znalazł się w pudełku. Już niejednokrotnie dzięki niemu miałam okazję testować markę Avant i ani razu się na niej nie zawiodłam. Mam nadzieję, że i tym razem będzie podobnie.

REN EVERCALM, GLOBAL PROTECTION DAY CREAM

Krem nawilżający na dzień, który ma zapewniać skórze optymalne nawilżenie i pozostawiać ją złagodzoną, uspokojoną, chronioną oraz zdrowo wyglądającą.  W składzie znajdziemy bio ekstrakty, tj. omega 3 i 7 nasion arktycznej czarnej porzeczki, olej z jagód rokitnika arktycznego oraz bisabolol, dzięki którym ma redukować podrażnienia i stany zapalne oraz łagodzić i zmniejszać zaczerwienienie skóry. Kosmetyk jest w wersji miniaturowej 15 ml i cenie ok. 59 zł.

Markę Ren znam, bardzo polubiłam się z glow tonikiem oraz balsamem do rąk, który zdziałał cuda na moich spierzchniętych zimą dłoniach. Dlatego sądzę, że i z tym produktem mogę się polubić.

BEAUTY PRO, ROSE INFUSED SHEET MASK

Głęboko kojąca maska różana w płachcie, zawierająca silne ekstrakty roślinne, których zadaniem jest oczyszczanie skóry z zanieczyszczeń oraz minimalizowanie zaczerwienień w zaledwie 15 minut. Posiada również właściwości lecznicze, dzięki którym ma zapobiegać wypryskom oraz łagodzić stany zapalne. Maska jest w 100% naturalna, wegańska i biodegradowalna, ponieważ wykonana jest z naturalnych włókien bambusa, co dodatkowo zmniejsza ryzyko podrażnień. Cena tego produktu to ok. 25 zł.

Uwielbiam maski w płachcie do szaleństwa. Od kiedy użyłam jej pierwszy raz to po prostu przepadłam w tej formie. Bardzo mnie ciekawi ta, ponieważ do tej pory używałam maseczek typowo nawilżających, wygładzających czy rozświetlających a tutaj jest zupełnie inne zastosowanie. Na pewno ją wypróbuję wtedy, gdy moja cera będzie miały gorszy dzień.

GLOV, SCRUBEX

Oprócz peelingowania twarzy i ciała powinniśmy również dbać o nasze usta, które najczęściej w okresie zimowym są suche i spierzchnięte. Przed nałożeniem balsamu warto złuszczyć suchy naskórek i w tym pomocny nam będzie Scrubex, czyli akcesorium do peelingu ust, które znalazło się w kwietniowym pudełku Beautybox. Ten mały gagatek ma podobno lepiej działać niż peelingi cukrowe, które są nam już znane. Po jego zastosowaniu usta mają być jędrne, idealnie gładkie, soczyście wyglądające, większe oraz pełniejsze. Jego koszt to ok. 30 zł.

Jestem bardzo ciekawa tego akcesorium do peelingu ust. Do tej pory miałam styczność tylko z peelingami cukrowymi, a firmę Glov znam i używam ich produkty. Głównie są to rękawice do demakijażu. Nie mogę się doczekać aż użyję tego maleńkiego gagatka.

NAILS.INC, MAYFAIR LANE NAIL POLISH

Lakier do paznokci, który ma zapewnić profesjonalnie wyglądający manicure, jak z salonu kosmetycznego. Oparta na zaawansowanej technologii plastyfikatorów formuła kosmetyku, ma zapewniać ultra błyszczący, długotrwały efekt, a wygodny pędzelek ma zapewniać bezproblemową aplikację i nieskazitelny efekt. Lakier jest w kolorze bladego różu a jego cena to ok. 60 zł, więc nie mało, zwłaszcza że nie jest to hybryda.

Lakier ma bardzo ładny odcień, lubię takie kolory paznokci u stóp i właśnie w ten sposób go wykorzystam, ponieważ od lat u rąk mam hybrydy. Mam już jeden lakier z tej firmy, znalazł się w listopadowym pudełku, do którego Was odsyłam tutaj. Był w porządku, u stóp się sprawdził i to wszystko. Po prostu zwykły lakier do paznokci, dlatego nie wiem skąd ta wygórowana cena, ponieważ lakiery hybrydowe kupuję tańsze.

EYELURE LONDON, ¾ LENGTH NO.011 LIGHT & WISPY LASHES

Ostatnim produktem w pudełku są sztuczne rzęsy na pasku o długości 3/4, które mają zapewnić piękne i naturalne spojrzenie. Uformowane zostały z delikatnych pasm rzęs, zebranych razem, aby stworzyć idealną objętość do codziennego noszenia. W zestawie znajduje się również bezlateksowy klej, który ma zapewniać do 18 godzin trwałości, a same rzęsy mają być łatwe do nałożenia. Jest to produkt wielokrotnego użytku, ręcznie wykonany i wegański. Koszt takiego opakowania to ok. 31 zł.

Markę Eyelure znam i lubię, natomiast ten model rzęs kompletnie nie sprawdzi się przy mojej budowie oka, ponieważ po prostu zginą i nie będą w ogóle widoczne. Dlatego też dam je komuś w prezencie, na pewno inne budowy oka będą bardziej zadowolone. Jednak nie zmienia to faktu, że sam model i jego wykonanie jest bardzo dobre.

To już wszystkie produkty, które znalazły się w pudełku Lookfantastic BLOSSOM EDITIONOszacowałam wartość boxa na ok.665 zł, więc jest spektakularnie, biorąc pod uwagę cenę samego pudełka. Wartość przewyższyła trzykrotnie poprzednie edycje, jestem pod wrażeniem a to wszystko za sprawą serum Avant, które jest takie drogie. Cieszę się, że poznaję nowe marki i produkty. Uwielbiam testować, a ten box mi na to pozwala za niewielką cenę, dlatego polecam spróbować każdemu kto jeszcze nie miał okazji otrzymać takiego cudeńka raz w miesiącu.

You may also like

Zostaw komentarz