MEXMOCOSMETICS – QUEEN OF HEARTS

Autor kosmetyczna.fanatyczka

 Mam dla Was kolejną serię z paletką cieni i trzema makijażami z nią w roli głównej. Dzisiaj na tapetę idzie Mexmocosmetics – Queen Of Hearts. Markę tę pewnie znacie ze współpracy z influencerką Andziathere, która niedawno została również jej współwłaścicielką.
Ja poznałam firmę Mexmo właśnie dzięki palecie Queen Of Hearts, która również zasługuje na uwagę.

Czas na prezentację wnętrza palety Queen Of Hearts. Jak widzicie na zdjęciu nie jest to nówka sztuka, jest przeze mnie używana od jakiegoś czasu. W środku znajdziemy 12 cieni, w tym 5 matów i aż 7 błysków. ? Paleta jest zachowana w neutralnych odcieniach, więc idealnie nada się do makijaży dziennych ale dzięki czarnemu cieniowi jesteśmy w stanie wykonać nią także makijaże wieczorowe. Mnie osobiście podoba się taka kolorystyka, jak większość z nas także sięgam po takie odcienie w dziennych makijażach, dlatego jednak mam w swoim asortymencie najwięcej palet neutralnych. Nie mniej jednak czasami lubię zaszaleć z kolorkami
Jak Wam się podoba jej wnętrze? ?

Jak przy każdej palecie w tej również zrobiłam dla Was swatche. Bez problemu cienie transferowały się na rękę, zarówno maty jak i błyski. Jak wcześniej pisałam, paleta była już przeze mnie używana, więc mam swoje przemyślenia na jej temat. Cienie są przyjemne, dobrze się blendują i nie robią plam. Jednak mam jedno zastrzeżenie do czarnego cienia. Niestety nie jest zbyt czarny i mocno napigmentowany, jest bardziej szarawy. Reszta cieni bez zarzutu.

Przedstawiam wam 3 makijaże wykonane przeze mnie właśnie tą paletką. Zobaczcie jaki efekt można nią uzyskać. Cienie na powiekę transferowały się o wiele lepiej i przyjemniej niż podczas swatchy na ręce. Na szczęście to pierwsze jest najważniejsze bo cieni używamy na powiece ?

You may also like

Zostaw komentarz